top of page

10 największych atrakcji Zanzibaru - TOP 10 Zanzibar

Zaktualizowano: 23 lis 2023


Przedstawiam Ci moją subiektywną listę 10 topowych atrakcji Zanzibaru


Pozostawiam do dyspozycji wersję do czytania lub oglądania :-))) na końcu posta znajdziesz film z wszystkimi atrakcjami w 1 miejscu :-))


Atrakcja numer 1 to:


Prison Island


Wyspa znajduje się ok 6 km na północny zachód od Stone Town. Jeśli planujecie ją całą przejść to zbytnio się nie zmęczycie ponieważ ma długość zaledwie ośmiuset metrów i szerokość ok 230 metrów, zajmuje powierzchnię niecałych 2 kilometrów kwadratowych.

Wyspa nosi nazwę Prison Island ale jest też często nazywana Changuu ponieważ te ryby licznie zamieszkują tutejsze rafy koralowe :-) Cała wyspa zbudowana jest z koralowca. Changu w tłumaczeniu na angielski oznacza biały snaper. Czyli jedną z kluczowych ryb w zanzibarskiej kuchni.



Na wyspie znajduje się jak nazwa wskazuje więzienie. Zostało ono zbudowane przez arabskich kupców którzy otrzymali ją od sułtana. Zbudowali więzienie którego celem miało był przetrzymywanie niepokornych niewolników. Na szczęście nigdy nie zostało ono oficjalnie wykorzystywane do tego celu.

Przez wiele lat wyspa była wykorzystywana jako miejsce kwarantanny dla kupców przybywających z afryki wschodniej oraz z omanu. Pewnie zastanawiacie się po co kwarantannowanie, a to dlatego że dawniej Zanzibar był centrum handlu dla afryki wschodniej, przecinały się tu szlaki z afryki południowej i krajów arabskich. Więc zanim kupcy zostali wpuszczeni na wyspę musieli przejść kwarantannę właśnie na Prison Island.

Obecnie wyspę zamieszkują, żółwie gatunku Aldabra.

A skąd w ogóle wzięły się żółwie z gatunku Aldabra właśnie na Zanzibarze ?

W 1919 roku 4 osobniki zostały podarowane sułtanowi przez ówczesnego władcę Seszeli.

Żółwie szybko zaczęły się rozmnażać, a ich populacja gwałtownie rosnąć. Po kilkudziesięciu latach w czasie powstania na Zanzibarze, większość z nich została zagrabiona i wywieziona, pozostało niewielkie stado które ponownie rozwinęło się do blisko 100 osobników które obecnie zamieszkują Changuu Island.



Żółwie poruszają się po olbrzymim zróżnicowanym terenie, który przecinają brukowane ścieżki. Żółwie są dosłownie wszędzie więc trzeba uważać, żeby na któregoś z nich nie wpaść. Główną atrakcją tego miejsca jest możliwość obserwacji tych długowiecznych zwierząt oraz ich karmienie.


Atrakcją numer 2 jest restauracja na skale czyli:

Rock Restaurant


Kultowe już miejsce na mapie tej cudownej wyspy, elektryzuje i stało się celem wielu podróżników.

Restauracja została założona w 2010 roku przez ludzi którzy zainspirowani lokalną tradycją postanowili przywrócić świetność temu miejscu. Wcześniej budynek był wykorzystywany przez miejscowych rybaków.

Światową sławę restauracji przyniosło zbudowanie restauracji zgodnie z zasadami 3 razy LLL, czyli po pierwsze lokalizacja, po drugie i po trzecie również lokalizacja !!! Ale nie tylko ponieważ kuchnia zainspirowana jest lokalnym i mocnym akcentem Zanzibaru oraz zasobami włoskiej kuchni.



Przed pierwszą wizytą w tym miejscu byliśmy zelektryzowani samą legendarną restauracją, która rzeczywiście pod względem kulinarnym oraz umiejscowienia rzuca na kolana. I tak jest w rzeczywistości, ponieważ widok zarówno restauracji jak i z restauracji robi ogromne wrażenie. Niestety tak samo elektryzuje rachunek po konsumpcji ponieważ cena homara zgodnie z aktualnym cennikiem to 39 dolarów.

Na Zanzibarze obecnie buduje się przynajmniej 2 restauracje na wzór oryginalnej The Rock z Pingwe - widzieliśmy prawie ukończoną w Stone Town oraz na południu w okolicy Uroa.

Jeśli uwielbiacie nowe smaki to na bank po konsumpcji w the rock wyjdziecie ukontentowani. Dla nas olbrzymim odkryciem jest wizyta w restauracji Pandu Ngozi, ponieważ dawno już nie jedliśmy tak pysznych homarów i ośmiornic płacąc tak niewiele. Dodatkowo widok na The Rock dodaje niesamowitego klimatu.

To miejsce powinno być na Waszej liście miejsc do odwiedzenia na Zanzibarze !!! I to bez znaczenia czy skorzystanie z The Rock czy w którejś z lokalnych restauracji !


Szukasz ubezpieczenia podróżnego skorzystaj z rankomat.pl znajdziesz tam porównanie najtańszego ubezpieczenia dla Ciebie, a jeśli skorzystasz z linku w opisie do filmu, to już za samą wycenę, ubezpieczenia my otrzymamy 5 zeta na utrzymanie naszego kanału i strony internetowej. Z góry dzięki!

Atrakcją numer 3 jest wycieczka na:


Safari Blue


Droga dojazdowa nie jest łatwa i przyjemna ponieważ ostatnie ok 4 km pokonujemy po solidnych wertepach, by dotrzeć do zatoki Menai Bay. Stąd ruszymy na naszym zdaniem najciekawszą wycieczkę na Zanzibarze.

Docieramy do 1 punktu postoju czyli sandbank Sandbank to wyspa która pojawia się tylko w trakcie niskiej i średniej fali, zaś gdy ocean podniesie się maksymalnie to wyspa albo znika, albo pozostaje maleńkim skrawkiem piasku. Teraz jest odkryta w prawie całej okazałości, obnażając podwodne życie w pełnej krasie. Można do woli spacerować, podziwiać piękno natury. Tutaj nasz kapitan rozbija również namiot i wykłada świeże owoce którymi możemy raczyć się do bólu.



Wyspa jest zjawiskowa, piasek sprawia wrażenie mąki, a ryby bez zahamować podpływają do samego brzegu.

Istna idylla, jedni grają w piłkę, inni chillują dla każdego na tym kawałku piasku coś się znajdzie by spełnić swoje egzotyczne marzenia.

Po chwili relaksu ruszamy dalej dosłownie 300 metrów i cumujemy na środku niewielkiej płycizny. Nie czekając dajemy nura do wody. Woda ma głębokość ok 3-4 metry. Na dnie znajduje się piękna choć już wymęczona niemiłosiernie rafa koralowa. Wszędzie pełno ryb w różnych kolorach. To idealne miejsce na podziwianie spokojnego życia morskiego.

Ostatnim punktem programu jest wizyta na wysepce, na której serwowane są homary i inne owoce morza, do wyboru do koloru, jak się pospieszycie to uda się zjeść więcej niż 1 sztukę na głowę :-)

Po szybkim zwiedzeniu wyspy przepływamy do pobliskiej laguny na błogi chillout.

Cały trip jest totalnym must have dla wszystkich odwiedzających Zanzibar.


👇👇👇👇👇 Szukasz więcej praktycznych informacji o Zanzibarze ??? 👇👇👇👇👇


Atrakcją numer 4 jest wizyta w:


Jozani Forest


Czyli spotkanie z endemicznym gatunkiem małp Red Colobus potocznie zwanymi Rudymi Gerezami. Park Narodowy Chwaka Bay którego częścią jest Jozani Forest został utworzony w 2004 roku i jest jedynym parkiem Narodowym na terenie Zanzibaru.

Oprócz czerwonych colobosów żyją tutaj także małpy błękitne (Blue Monkeyes), które czasami pokazują się w koronach drzew.



Największą atrakcją parku i zarazem jego wizytówką są gerezy rude lub gerezy trójbarwne, małpy z rodziny koczkodanowatych, które są gatunkiem endemicznym tzn. że możemy je spotkać jedynie na Zanzibarze. Zamieszkują one Zanzibar od tysiąca pięciuset lat. Żyją w grupach około 40 osobników z czego tylko maksymalnie 4 z nich to samce.

Miejscowa ludność wierzy, że małpy te przynoszą choroby, dlatego długo były tępione.

Małpki są ciekawskie i przyjacielsko nastawione, lubią sprawiać figle. Więc pomimo faktu, że jako nieliczne z gatunku małp nie posiadają kciuków to podobno często paradują w parku z telefonami turystów, więc lepiej je trzymać przy sobie.

Małpy lubią zabawę i figle z łatwością skracają dystans i wchodzą w relacje z podróżnikami. Pomimo przyzwolenia strażników kontakt z małpami powinien być ograniczony do minimum ponieważ istnieje niebezpieczeństwo zarażenia się przez nie chorobami które mogły by być niebezpieczne dla tej niewielkiej populacji zagrożonego gatunku.


Atrakcją numer 5 jest wizyta w:


Stone Town czyli stolicy legendarnej Zanzibaru


Stone Town to nie tylko stolica Zanzibaru, przez wieki było jednym z najbardziej liczących się miast portowych w afryce. To tutaj przybywali kupcy po najlepsze przyprawy na świecie, po to by później sprzedawać je w Omanie oraz innych krajach arabskich.


Stan budynków pozostawia wiele do życzenia, ale w tym cały urok stolicy wyspy. Dziś Stone Town, żyje zupełnie innym rytmem, oczywiście nadal przybywają tutaj kupcy z całego świata po przyprawy, ponieważ Zanzibar nadal jest liderem w produkcji goździków, szafranu czy kardamonu. Tutejszy klimat jest idealny również do wzrostu wanilii która osiąga zawrotne ceny.



Nic więc dziwnego, że bazar w Stone Town przyciąga nie tylko lokalnych mieszkańców, ale również tłumy turystów spragnionych posiadania przypraw które zapachem i aromatem wręcz przyprawiają o zawrót głowy.

Spacer uliczkami którymi za młodu przechadzał się nie kto inny jak Farokh Bulsara czyli legendarny wokalista grupy Queen - Freedy Mercury. Sprawia, że możemy poczuć się dokładnie tak jak on ponieważ, miasto w całości wygląda jak antykwariat, praktycznie nie remontowany. Wiele budynków nadaje się wręcz do wyburzenia i stanowi niebezpieczne pustostany na mapie legendarnego miasta. Legendarnego za sprawą, niechlubnego procederu który zrodził się właśnie tutaj czyli niewolnictwa.

Po niewolnictwie w Stone Town pozostała tylko katedra i katakumby jako pomnik tej ludzkiej niegodziwości.

Stone Town dziś to kulturalna stolica i miejsce pracy wielu artystów, którzy przybywają tu szukać nowej inspiracji i świeżego spojrzenia na otaczający nas świat.

Wszędzie pełno klimatycznych knajpek i kawiarni, w których nadal czuć ducha Afryki z domieszką nutki omańskich wpływów.


Atrakcja numer 6 to wyspa:


Wyspa Mnemba


Mnemba to idylliczna maleńka wyspa, która zlokalizowana jest na północno wschodnim wybrzeżu wyspy. Sama wyspa jest niedostępna do zwiedzania, ponieważ 20 lat temu w całości wykupił ją nie kto inny niż Bill Gates, który wybudował tam luksusowy hotel. Największą atrakcją tego miejsca jest rafa koralowa, do której teraz zmierzamy.

Na wyspę zabiorą was niewielkie łodzie, które są dość stabilne na wodzie choć prędkości zawrotnych nie osiągają. Wypływając z Nungwi opływamy cały cypel, na którego szczycie odbijamy na głębsze wody by spotkać po drodze UWAGA stado dziko żyjących delfinów. Szczerze to nie za bardzo wierzyłem, że zobaczymy delfiny, a tu taka niespodzianka. Zamiast kilku osobników znaleźliśmy całe stado liczące ok. 70 delfinów które nieskrępowania pływa sobie na wolności.



Po spotkaniu z delfinami odbijamy w kierunku wschodnim by po kolejnych 20 minutach dotrzeć na zatłoczoną rafę koralową tuż przy legendarnej Zanzibarskiej wyspie.

Rafa koralowa jest przepiękna i bardzo bogata, podobnie jak rybki które ją zasiedlają. Zdecydowanie warto tu przyjechać, by swawolnie popływać pomiędzy bajecznymi ukwiałami i kolorowymi rybkami niczym z bajki Gdzie jest Nemo.

Porównując do rafy którą widzieliśmy na Blue Safari, oceniamy ją tak samo czyli na 6 z plusem.

Dodatkową atrakcją tego miejsca jest pobliska totalnie dziewicza dzika plaża, położona 2 km od Mnemby. Budowano tutaj 2 hotele, ale z jakiegoś powodu ktoś porzucił swoje plany.

Tak pięknych muszli jak tutaj nie znajdziecie nigdzie indziej na Zanzibarze.


Atrakcja numer 7 to wizyta na jednej z farm przypraw:


Farma przypraw - Hakuna Matata


Wycieczka na farmę przypraw to jeden z głównych celów wycieczek turystów przylatujących na Zanzibar. Wycieczka na pierwszy rzut oka uruchamia wszystkie nasze zmysły, po której uświadamiamy sobie jak mało wiemy o przyprawach które często stosujemy na codzień w naszej kuchni.

Tutaj dowiecie się jak rośnie kardamon, co dla wszystkich nie jest takie oczywiste. Dla nas nie było. Poznacie tajniki hodowli i specyficznej formy zapylania lasek wanilii, oraz skorzystacie z dobrodziejstwa słynnego drzewa którego owoce od lat są wykorzystywany przez zanzibarskie kobiety do malowania ust. Mowa tu o szminkowcu. Oprócz tego zobaczycie jak rośnie kawa, trawa cytrynowa, ananas czy aloes. W połowie spaceru po farmie, przejdziecie przez wioskę, i zobaczycie jak mieszkają normalni Zanzibarczycy. W kolejnej części napotkacie plantację pieprzu, i zapoznacie się jak wytwarza się z jednego i tego samego ziarna pieprz: biały, czerwony, zielony czy czarny !



Jednym z ciekawszych punktów jest zapoznanie się z owocem którego starta pestka jest wykorzystywana przez nas na codzień, a jest nią bajecznie piękna gałka muszkatołowa.

Na końcu spaceru, jeden z przewodników zaprezentuje Wam jak w łatwy i przyjemny sposób można wejść na 20 metrową palmę by zerwać sobie kilka kokosów, przyśpiewując sobie przy tym słynny Disneyowski hit czyli Hakuna Matata.

Kończąc wycieczkę, będziecie mieli możliwość zapoznać się z standardem w jakim uczą się Zanzibarskie dzieci w szkole publicznej, która znajduje się przy samym wejściu do farmy o wdzięcznej nazwie Hakuna Matata.


Atrakcją numer 8 jest:


Plażowanie w Nungwi


Czyli miejscu gdzie nigdy nie ma niskiej fali i codziennie żegna się dzień pięknym zachodem słońca.

Zachodnia część Nungwi wraz z pobliską Kendwą tworzą turystyczny raj. Miejsce usiane hotelami o standardzie od 3 do 5 gwiazdek oraz apartamentami na wynajem w 2 linii brzegowej. Każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Największą atrakcją Nungwi jest zróżnicowana linia brzegowa, z mnogością nadmorskich knajpek, z których to wieczorem można oglądać epickie zachody słońca, a po zmroku potańczyć na plaży z Zanzibarczykami, celebrującymi kolejny udany dzień w rytmie Pole Pole i Hakuna Matata.



Nie występuje tutaj również zjawisko znane z wschodniego wybrzeża czyli bardzo dalekie odpływy, a spowodowane jest to tym iż brzeg opada stosunkowo szybko dzięki czemu, nieskrępowanie można cieszyć się tu kąpielą w oceanie 24 godziny na dobę.

Nungwi ma do zaoferowania jeszcze więcej, choćby wspomnianą możliwość wycieczki na spotkanie z delfinami oraz Mnembę czy spacer do jednego z 2 akwariów z żółwiami: Baraka lub Mnamara, które to uznaliśmy jako atrakcję numer 9, o której już za chwilę.

W Nungwi również budowane są symbolizujące Zanzibarski styl życia łodzie Dhow, które to znajdziecie spacerując w kierunku północnego cypla wyspy. Znajdziecie tu również słynny bazar z rybami i owocami morza oraz niewielki market z warzywami i owocami.

Nungwi jest bardzo zróżnicowane i dlatego jak magnes przyciąga rocznie tłumy turystów i podróżników.


Atrakcją numer 9 jest pływanie z żółwiami morskimi w:


Akwarium Mnamara w Nungwi


Możliwość karmienia, żółwi morskich nie zdarza się na codzień, więc zdecydowanie warto z niej skorzystać będąc na Zanzibarze. Akwarium zostało stworzone w celu ratowania populacji żółwii, które nadal są uznawane przez ludy afryki, jako żródło pozyskiwania afrodyzjaku czy lekarstw wykorzystywanych przez szamanów w celu różnego rodzaju rytuałów.



Celem akwariów jest zmiana tego poglądu i dlatego wyłapują, chore żółwie, a także młode w celu rozmnażania i zapewnienia im dogodnych warunków do bytowania by po okresie osiągnięcia dorosłości wypuścić najzdrowsze osobniki w celu przedłużenia ich gatunku.

Obecnie dzięki takim miejscom sytuacja zółwii powoli się zmienia, i nie są już traktowane na Zanzibarze, jako źródło pożywienia czy produkcji bibelotów.

Pamiętajcie, że mięso żółwia jest trujące dla osób, o odmiennej niż afrykańska florze bakteryjnej, więc jeśli przyjdzie Wam do głowy pomysł by go zjeść to może czekać Was los niewielkiej grupki turystów z europy którzy po konsumpcji zupy z żółwia, tego nie przeżyli.

W akwarium, oprócz karmienia żółwii, istnieje po wypłukaniu się z kremu do opalania, możliwość pływania z żółwiami, co jest bardzo ciekawym doświadczeniem, szczególnie dla dzieci.

Pamiętajcie, że choć żółwie nie mają zębów to mogą w czasie jedzenia przypadkowo przytrzeć palec, a nie jak wszyscy myślą ugryźć człowieka.


Atrakcją numer 10 jest, a w zasadzie są:


Masajowie


Masajowie trwale wpisali się w obraz Zanzibaru i nikt nie wyobraża sobie bez nich tego miejsca.

Ubrani w tradycyjne stroje Shuka paradują po plażach szukając potencjalnych klientów którzy zrobią zakupy w ich sklepach, wykonują również inne prace, jak ochrona hoteli lub restauracji czy oprowadzanie wycieczek.



Masaje trafili pod numer 10 ponieważ tworzą niesamowity klimat Zanzibaru. Więc jeśli chcesz zaliczyć udany trip na Zanzibar to koniecznie oprócz pamiątkowej fotki z Masajem, nie zapomnij z nimi porozmawiać by przekonać się ile mają w sobie luzu i pozytywnego podeścia do życia którym warto się trochę zarazić.


To już pełna lista 10 topowych atrakcji Zanzibaru, dajcie znać w komentarzu co byście w niej zmienili.



 

Zapraszam Cię na mój kanał na YT znajdziesz tam sporo ciekawych filmów pogrupowanych w playlisty np. z Bali, Malediwów, Grecji, Zanzibaru, Meksyku, Kostaryki, Majorki, Minorki, Sardynii czy Omanu i wielu innych ciekawych miejsc.


Zaglądnij na nasz patronite lub postawić nam kawkę ☕️, będziemy wdzięczni za każde wsparcie, które przeznaczymy na utrzymanie kanału YouTube oraz bloga.


👇👇👇👇👇👇👇👇👇

👆👆👆👆👆👆👆👆👆


Jeśli szukasz auta to link do wyszukiwarki znajdziesz również w opisie, a jeśli szukasz ubezpieczenia przed podróżą w opisie znajdziesz link do wyszukiwarki Rankomat -jużsamo wyszukiwanie oferty to 5 zł wsparcia czyli pół obiadku w podróży:-)



Created by Wypad z kraju do raju

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Subskrybuj

Thanks for submitting!

  • Facebook
  • Instagram

© 2021 by Wypad z kraju do raju. Proudly created with Wix.com

bottom of page